Liczenie kalorii jako sposób na zrzucenie masy ciała istnieje już od dłuższego czasu. Na pierwszy rzut oka ma to sens. Jeśli jesz mniej kalorii, niż wynosi Twoja całkowita przemiana materii, to schudniesz. Jednak w prawdziwym życiu robi się to trochę bardziej skomplikowane. W tym artykule chciałbym pokazać, dlaczego nie zawsze liczenie kalorii to dobry sposób na odchudzanie.
Poruszane tematy
1. Liczą się tylko kalorie
Mam na myśli to, że jeśli skupiasz się wyłącznie na kaloriach, możesz jeść tylko lody, chipsy, fast-foody i jeśli nie przekroczysz dziennego zapotrzebowania, to schudniesz. Łatwo jest zapomnieć, że żywność, to nie tylko kalorie, ale również witaminy i składniki mineralne.
Najłatwiejszym przykładem mogą być orzechy. Mimo tego, że mają sporo kalorii, bo około 650 na 100 gramów, zawierają kwasy omega 3, które są przeciwzapalne oraz zmniejszają ryzyko, chociażby cukrzycy typu 2, miażdżycy, czy nadciśnienia. Oprócz samych kalorii jest jeszcze wiele innych ważnych składników odżywczych, które należy wziąć pod uwagę przy dokonywaniu wyborów żywieniowych jak białko, tłuszcz, węglowodany czy błonnik.
2. Twoje ciało to nie maszyna
W niektóre dni możesz potrzebować więcej energii (jedzenia), w niektóre dni możesz potrzebować mniej. Jest bardzo wiele czynników, które wpływają na nasze zapotrzebowanie energetyczne. Trening, stres, sen, choroba, temperatura – lista jest długa.
Nawet jeśli masz pojęcie, ile kalorii potrzebuje Twój organizm, ta wartość jest zmienna. W jeden dzień będziesz potrzebować mniejszej ilości jedzenia, a w drugi dzień większej. Dlatego też masa ciała może się znacząco różnić pomiędzy poszczególnymi dniami czy tygodniami.
3. Liczenie kalorii to tylko dane szacunkowe
Niezależnie od tego, czy patrzysz na liczbę kalorii na opakowaniach żywności, czy korzystasz z aplikacji do liczenia kalorii, zawsze możesz otrzymać tylko dane szacunkowe.
Agencja Żywności i Leków (FDA) dopuszcza 20% margines błędu w kaloriach podawanych na etykietach żywieniowych, więc jeśli Twoja aplikacja pokazuje, że krakersy, zawierają 100 kalorii, mogą mieć 120 kalorii lub mogą mieć 80 kalorii.
Dlatego, też jeśli pod koniec dnia, Twoja aplikacja pokazuje, że dostarczono o 50 kalorii więcej niż w założeniach, to nie musisz się tym stresować, bo rozbieżności mogą być naprawdę spore.
4. Licząc kalorie, zapominasz o słuchaniu własnego ciała
Natura nas tak stworzyła, że jeśli odczuwamy głód, to jemy, a jeśli jesteśmy już nasyceni, to przestajemy jeść. Jednak kiedy liczymy kalorie, ten mechanizm, może być bardzo zaburzony. Kiedy przestrzegamy ścisłych liczb i zasad, zmusza nas to do jedzenia według zewnętrznych zasad, a nie naszych wewnętrznych potrzeb.
Prostym przykładem może być dzień, w którym było sporo spraw do załatwienia i nie było czasu zjeść odpowiedniej ilości kalorii przez cały dzień. Zbliża się wieczór, a tu nagle pozostaje do zjedzenia 1000 kalorii. I wtedy mamy dwa wyjścia, albo zjeść tę kaloryczność na kolację, albo zostawić np. połowę na kolejny dzień.
Jeśli zdecydujemy się zjeść 1000 kalorii na kolację, może się okazać, że w połowie jedzenia już będziemy mocno nasyceni, ale będziemy musieli dokończyć posiłek, ponieważ kalorie pod koniec dnia „muszą się zgadzać”. Dlatego właśnie między innymi w takich sytuacjach zaczynami zapominać o słuchaniu swojego organizmu, a patrzymy tylko na aplikację i dostarczone kalorie.
5. Nie wszystkie kalorie są sobie równe
Pozornie proste pytanie, czy kalorie z tłuszczu, białka i węglowodanów różnią się od siebie, jest kontrowersyjne, ponieważ zależy od tego, jak na to spojrzysz. Czysto pod względem utraty masy ciała 100 kalorii pozostanie 100 kaloriami niezależnie od tego, czy pochodzi z jabłka, czy z pączka.
Jednak pod względem zdrowotnym nie wszystkie kalorie są sobie równe.
Ważne jest, aby odróżnić ilość od jakości. Nawet żywność, która ma taką samą ilość kalorii, może mieć różną jakość odżywczą i może mieć bardzo różny wpływ na Twoje zdrowie. Ponadto żywność o dużej zawartości składników odżywczych, taka jak świeże owoce i warzywa, wiąże się z niższym ryzykiem śmiertelności.
Oprócz ich odmiennego wpływu na wyniki zdrowotne, różne pokarmy mają inny wpływ na metabolizm, poziom hormonów, głód i apetyt.
Na przykład zjedzenie obiadu z fast-fooda o wartości 700 kalorii dostarczy o wiele mniej składników odżywczych i minerałów, a dodatkowo nie zmniejszy głodu tak skutecznie, jak zjedzenie 700 kalorii z kaszy gryczanej, kurczaka i surówki.
Dlatego fast-foody, czy inna wysokoprzetworzona żywność może sprawić, że będziesz bardziej podatny na przejadanie się w ciągu dnia, uniemożliwiając osiągnięcie deficytu kalorii potrzebnego do utraty masy ciała.
Podsumowanie
Jak widać zagrożeń, które niesie liczeni kalorii jest sporo. Oczywiście jeśli ktoś liczy kalorie, sprawdza wszystkie makro i mikroskładniki dostarczone z dietą, to pewnie wyjdzie mu to na dobre, ale niestety nie każdy ma na to czas i ochotę.
Dlatego też, z myślą o osobach, które nie lubią liczyć kalorii i ważyć każdego jednego produktu, stworzyliśmy III odsłonę naszego bestsellera „Bez Liczenia Kalorii III”. Znajdziesz tam aż 128 szybkich i prostych przepisów z tanich i z łatwo dostępnych składników.
